środa, 13 stycznia 2010

Bita piana

- Zima Napierdala na Maxa, mówiły szczerze przejęte oczy, zasypanej śniegiem reporterki. W tle najbardziej zaśnieżone i zakorkowane miejsce w mieście, jakie udało jej się znaleźć na szybko. Całą noc jechała. Rada programowa skończyła się o 2 w nocy!!
Ustalili tam że tematem numer 1 jest Zima!
Na śniadanie zasypane drogi i zaspani drogowcy, po śniadaniu ofiary i wypadki, na obiad połączenie tego wszystkiego plus jakieś tam ciekawostki. A to że przez nie odśnieżoną drogę autobus spadł z wiaduktu, nie dlatego że miał łyse opony! (to jest temat na wakacje)Autobusy nigdy nie maja łysych opon, a to że gdzieś tam Pani Mariola nie może wyjść z domu bo tyle śniegu napadało, a to że górale się cieszą bo dutków dużo będzie!!
Od sylwestra jedyne co słyszymy to że jest tragedia, masakra, ludzie odcięci od świata, kolejki w marketach, ludzie się szykują do zimy ośmiolecia. W mediach podkręcanie paniki, jak ze Świńska Grypą, kryzysem, zakopianką po świętach, napisem w Oświęcimiu i innych. Wszystkie tematy się pokończyły. Człowiek to takie stworzenie które bardzo szybko się przyzwyczaja. Na początku zimy każdy jeździł delikatnie. Teraz gaz do dechy i bokiem w zakręt gdzie się tylko da. Oglądalność spada. Oni o tym wiedzą. Za tydzień będziemy słyszeć tylko o katastrofach powyżej 5 osób, autobus znowu zacznie mieć łyse gumy..a między wierszami wyczytamy, a już za tydzień zapraszamy na powódź dziesięciolecia.
Ale co zrobić taki to niewdzięczny fach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz