poniedziałek, 19 grudnia 2011

Zima w Szklarskiej Porębie (Kodak ZX3)

Zdjęcia robione w tzw. bez cieniu. Blade trochę jak w oświetleniu LED. 

Święta, święta...

Jak co roku, cyklicznie z zegarkiem w ręku, zaczynają się świąteczne porządki i przygotowania. Wtedy to do pomocy przydaję się każda para rąk.

Twarde jak skała narkotyki

Powiem szczerze że zadziwił mnie pomysł Panów (Panie) z RPP, o legalizacji twardych narkotyków.  Marihuanę jeszcze przełknę, ale twarde sztuki to jest realne zagrożenie dla młodych ludzi. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien poprosić o opinię kogoś kto spędził życie na warszawskiej Pradze. Trzeba  przeżyć chwilę gdy na przełomie lat, znajomi staja się obcymi, kumple wrogami i złodziejami. Rzecz zła i niedopuszczalna, pomysł wyssany z palca. Zastanawiam się tylko, do kogo kierowane jest to przesłanie?

środa, 14 grudnia 2011

niedziela, 4 grudnia 2011

Prawdziwy katolik

Takim katolem jak Polski katolik nikt na świecie być nie może. Jesteśmy najlepsi, najmocniej wierzymy, chodzimy do kościoła i modlimy się  po prostu najgorliwiej (mamy Jezusa giganta).
Żeby udowodnić że jesteśmy naj, naj.. uruchomiona została akcja Nie wstydzę się Jezusa.
Wiara słabnie? Coś w trawie piszczy? Problem jest jakiś?
Dlaczego na imprezach rozmawia się o imprezach? Pracy? Polityce? A nie o Jezusku?
Bo może to po chuju temat jest? Chyba tak.. Kto poratuje??
Teraz jak masz taki brelok, to wiesz z kim możesz porozmawiać. Coś jak spotkania Jechowych, albo klubach dla kochających inaczej.
Najbardziej poruszył mnie wywiad z Czarkiem Pazurą. No nie uwierzycie jaki z niego święty jest. A jak żałuje że ma już trzecią zonę, można by mu współczuć trochę, ale cóż jak kogoś nastki kręcą to się nic nie poradzi. No wie że zgrzeszył, ale modli się codziennie, chodzi do kościoła i ma nadzieje na wybaczenie. No i brelok zajebista sprawa. To taka akcja w stylu pomoc psom w schroniskach, albo zbieranie jedzenia dla ubogich.W kościele jesteś Gość jak masz taki brelok. Co prawda wszyscy uważają cie za niegroźnego świra (moher), więc z lekkim rumieńcem na buzi, wychodzisz zwycięsko z opresji.
Nic w tym złego bo przecież Jezusa chyba kochają wszyscy?