sobota, 7 kwietnia 2012

Agnieszka Radwańska - czas na politykę

Nieliczni naiwni myśleli, że można rozdzielić politykę od sportu i to tego najwyższych lotów. Jak widać nie. Szkoda tylko że zaczyna ona od skrajności, które nie wróżą nic dobrego. Nie dziwią związki sportowców jednego sezonu z politykami. Ale młoda pnąca się na szczyt tenisistka, moczy swoje nazwisko w tak kontrowersyjnych rozgrywkach politycznych, a jeśli nie ona to pozwala robić to swojemu tatusiowi.